Coś tam leży? Uciska? Coś nie daje spokoju?
Nie wiesz co, ale stare powiedzenie (stare powiedzenia nigdy nie biorą się nie wiadomo skąd!) kiedy mówi „coś mi leży na wątrobie”, kryje wiele prawdy.
Co ci leży na wątrobie
Wątroba jest niezwykle ważnym narządem detoksykacyjnym, który odtruwa nie tylko krew, ale również reguluje nasze emocje. Oczyszcza przeszłość i wzmacnia osobowość. Zdrowa wątroba to gwarancja pewności siebie, skuteczności w podejmowaniu życiowych decyzji oraz konsekwencji w działaniu. Kiedy jesteśmy aroganccy, lekkomyślni, zbyt ulegli, zaniedbujemy swoje obowiązki, jesteśmy nadgorliwi wrogo nastawieni do otoczenia, to znak, że wątroba domaga się detoksykacji!
Tak pisze dietoterapeuta Marek Zaremba w książce Jaglany detoks.
Znaczenie wątroby dla naszego zdrowia jest wielowymiarowe.
Składająca się z czterech płatów wątroba pracuje jak galernik – oczyszcza naszą krew, magazynuje wiele składników odżywczych, przechowuje podstawowe minerały, takie jak żelazo i miedź oraz witaminy A, B12, D, E i K. Wątroba wytwarza żółć, która rozkłada tłuszcze i usuwa nadmiar cholesterolu. Generalnie – odtruwa organizm, a jej niewydolność jest przyczyną zalegania toksyn w naszym ciele, łącznie z zakłóceniami równowagi hormonalnej. Jeżeli ktoś ma problemy z tarczycą, powinien szczególnie dbać o regenerację wątroby.
Wątroba odpowiada za poziom cukru we krwi. Kiedy poziom cukru jest przekroczony, insulina pobudza wątrobę do gromadzenia nadmiaru cukru w postaci glikogenu.
Chroniczne zmęczenie, problemy ze snem, choroby oczu, egzemy skórne, zmiany łuszczycowe świadczą o złym stanie wątroby.
Cztery fundamentalne zadania tego organu:
- odpowiedzialność za naszą równowagę emocjonalną,
- detoksykacja organizmu,
- wpływ na prawidłowe trawienie,
- wydzielanie żółci,
powinny nas skłonić do znacznej uwagi nad zachowaniem tego organu w dobrym stanie.
Tak jak przywołane na samym początku powiedzenie, że coś na niej leży i uwiera, przypadkowe nie było, tak okresowe praktyki postne w różnych tradycjach duchowych o tej porze roku, też przypadkowe nie są. Wątroba o tej porze roku przeżywa swój największy czas aktywności. Jeżeli jej pomożemy, będzie wdzięczna i szybko potrafi się zregenerować.
Okresowa rezygnacja z używek, „śmieciowego”, silnie przetworzonego jedzenia, szczególnie nadmiaru słodyczy, spowoduje, że nasza wątroba ożywi się i odetchnie z ulgą.
Co robić?
Z naturalnych środków polecane jest: picie wody z cytryną zaraz po przebudzeniu albo z łyżką octu jabłkowego, stosowanie przypraw ziołowych: kminku pospolitego, czarnuszki, kminu rzymskiego, ostropestu plamistego, majeranku, nasiona niecierpka himalajskiego. Dobry jest olej tłoczony na zimno z ostropestu plamistego i czarnuszki.
Z produktów spożywczych karczoch i kasza jaglana, którą już raz polecałam. Dzisiaj polecę jeszcze raz – jestem od dwóch tygodni na rewelacyjnej diecie pt. „Jaglany detoks” opracowanej przez wspomnianego wyżej pana Marka Zarembę i z czystym sumieniem mogę ją wam polecić! Nie jest restrykcyjna, trudna, nie przygniata człowieka uczuciem głodu, a poszczący wraca do formy i chudnie w sposób łagodny. Wątroba pracuje po takim detoksie radośnie! Zerknijcie tutaj.
Pozdrawiam was ciepło, choć mrozik na zewnątrz, wczoraj widziałam już pierwsze przebiśniegi!
Idzie, idzie nowe…
Henia Janik
Dodaj komentarz
Komentarze