ATERIMA MED to pewna, legalna i bezpieczna firma – jesteśmy na rynku od 2011 roku
Ponad 100 000 razy! Na tyle zleceń wyjechali z nami nasi Opiekunowie przez ponad 10 lat.
Wypłacamy wynagrodzenie zawsze na czas – zgodnie z umową i wcześniejszymi ustaleniami.
Na 78% wszystkich naszych ofert wyjeżdżają ci sami, zadowoleni Opiekunowie. Znajdź swoją stałą ofertę!
Jesteśmy firmą nr 1 w branży opiekuńczej według rankingu firm na portalu opiekunki24.pl.
9,7/10 – nasza ocena wśród polecających nas Opiekunów. Dołącz do grona zadowolonych Opiekunów – sprawdź nasze oferty!
W naszej codziennej pracy kierujemy się mottem: „zaopiekuj się naszym Podopiecznym, a my zaopiekujemy się Tobą”.
Nasi Opiekunowie mają dostęp do bezpłatnych webinarów „Profesjonalni w opiece" z przydatnymi wskazówkami dotyczącymi opieki nad osobami starszymi.
Zapewniamy stałą i indywidualną opiekę Koordynatora.
Nasi Opiekunowie mogą korzystać z nieodpłatnych i indywidualnych porad prawnych.
Organizujemy przejazd w obie strony i zapewniamy bezpieczną podróż ATERIMA Busem od drzwi do drzwi.
Zapewniamy wsparcie psychologiczne przez telefoniczne konsultacje z psychologiem.
Nasi Opiekunowie mają dostęp do wsparcia językowego przez indywidualne konsultacje z lektorem języka niemieckiego oraz kursy językowe.
Zapewniamy wsparcie merytoryczne przez telefoniczne konsultacje w zakresie opieki z Ekspertami Biura Medycznego ATERIMA MED.
Ubezpieczamy każdego Opiekuna prywatnym ubezpieczeniem medycznym, które uprawnia do korzystania z bezpłatnej opieki medycznej na terenie Niemiec i Polski.
Mamy sprawdzone oferty – aktualizujemy status oferty każdorazowo ze zmiennikami.
Mamy zlecenia w atrakcyjnych regionach Niemiec – sprawdź nasze oferty!
Mamy blisko 1000 sprawdzonych ofert – pomagamy dopasować je do preferencji Opiekuna.
Do grona Opiekunów ATERIMA MED dołączył właśnie kolejny Opiekun – dziękujemy za zaufanie.
Teraz nasze oferty przegląda 17 osób. Sprawdź dostępne zlecenia i zarezerwuj najlepsze dla siebie.
W tej chwili nasi Koordynatorzy potwierdzają oferty z 23 Opiekunami.
Dziś zlecenie w Niemczech rozpoczyna aż 64 Opiekunów.
image/svg+xml

Zjednoczenie kulinarne Europy

Mlaśnięcie. Gałki oczne wywrócone na biel. Usta w pełnym bananie do góry.


O! Dobre! Lecker, lecker.

Proszę, proszę. Proszę się nie krępować panie doktorze. Doktor z wizytą domową. Coś dobrego dzisiaj będzie na obiad. Stawia diagnozę doktor. Po zapachu w całym mieszkaniu.

Ależ proszę. Słyszę przełknięcie śliny doktora. Proszę bardzo. Doktor się łamie.

O! Niebiańskie! Zupełnie jak u mojej babci! Bardzo dobre. Jeszcze jednego malutkiego wezmę.

Resztki skrupułów, że nie wypada u pacjenta podjadać - kruszeją. Niemiecka jednomyślność kulinarna jeszcze raz została potwierdzona. Placki ziemniaczane z musem jabłkowym - to hicior nad hiciory. Od Jeziora Bodeńskiego po Hamburg. Od Monachium po Rostock. Wszystkie landy całej federacji są w tym zgodne.

Nie piwo łączy (statystyczny Niemiec wypija więcej wina niż piwa). Nawet nie kiełbasa, choć taki mamy stereotyp o niemieckiej kuchni - piwo i kiełbasa przysmażana. To placki ziemniaczane Kartoffelpuffer i zaraz po nich naleśniki, które też jada się z musem jabłkowym, integrują i budzą tak pozytywne emocje. Nawet największy zgred, najzagorzalszy kiełbasożerca cieszy się na domowe placki ziemniaczane jakby to była uczta nad ucztami. Przetestowane wielokrotnie w każdym landzie.

Czy opiekunka wyjeżdżająca pierwszy raz za Odrę i Nysę Łużycką o tym wie?

Zmniejsz stres - w pierwszym tygodniu zaserwuj naleśniki z musem jabłkowym. Pierwsze koty, pierwsze lody nieufności masz pokonane.

Wspomniane wyżej placki ziemniaczane, ziemniaki przysmażane z cebulą (Bratkartoffeln), sałatka ziemniaczna i wszystko co ziemniaczane będzie mile widziane. Wprawdzie inwazja kuchni włoskiej próbuje wyrugować ziemniaki, ale mimo wszystko trzymają się one mocno w tamtym regionie.

Dlaczego opiekunki o tym nie wiedzą? Bo do biletu oraz listu podróżnego nikt im nie wysyła linków z tradycyjną listą niemieckich przebojów kulinarnych.

Niektóre angielskie agencje rekrutujące kandydatów z całego świata zamieszczają linki z filmikami jak ten ichni English food przygotować - te jaja z bekonem, owsianki i te paje. Sam Jamie Oliver to pokazuje, chłopak zdatny kulinarnie, który się sławny zrobił i zarobił na tej kuchni angielskiej, która jak każdy wie: jesz- ryzykujesz. Jego produkty można także kupić w Niemczech.

To dlaczego by nie podłączyć takiego filmiku jak np. Okrasa albo Makłowicz placki robi? Od razu opiekunka jest fachowo doinstruowana przez samych mistrzów i poczuje się pewnie.
Nie. Właściwie po co mieszać w to Okrasę. Niech pilnuje swojej fuchy w Lidlu. Makłowicz też się nie może rozpraszać. Jako regionals i światowiec w jednym lepiej mu dopilnować maczanki krakowskiej w kuchni galicyjskiej, żeby kto nam nie ukradł. Ja bym do samego Olivera poszła. Niech nagra filmik "German food dla polskich opiekunek". A co!

Oni w UK tego nie znają, chyba że trafią do polskiej restauracji. I się dopiero dowiedzą, co naprawdę stracili. Narobili sobie tego puddingu z Brexitem to niech sobie sami go zjedzą.
My waszego fish and chips już nie chcemy. My się integrujemy z plackami ziemniaczanymi z Europy Zachodniej na całej linii.

Tak nam Makłowicz dopomóż! Tak nam dopomóż!

Henia Janik

O tym dlaczego ziemniak jest tak ważny w niemieckiej kuchni, że aż trafił na pomnik, piszę w moim poście tutaj

 

 

 

Dziękujemy za oddany głos!

O autorce

Henryka Janik
Henryka Janik
O autorce
Henryka Janik
Czyli jestem jedną z was - opiekunką, która zaczęła jeździć do Niemiec przeszło 7 lat temu. Miałam 27-podopiecznych. Tak jak wy - wyjechałam do pracy za Odrę, bo... kredyty, pętla finansowa, utrata pracy, operacja męża, a tu nie ma pieniędzy, trzeba skończyć rozpoczętą budowę domu, dzieci chcą studiować a ty chcesz, żeby w życiu miały lepiej... Albo chciałaś po prostu uciec od sytuacji, która wydawała ci się nie-do-wytrzymania i liczyłaś na to, że jak odskoczysz gdzieś dalej, sytuacja może zmieni się na lepsze... Tak było? A może miałaś jeszcze zupełnie inny powód, aby podjąć taką pracę? czytaj więcej »

O autorce

Henryka Janik
Henryka Janik
O autorce
Henryka Janik
Czyli jestem jedną z was - opiekunką, która zaczęła jeździć do Niemiec przeszło 7 lat temu. Miałam 27-podopiecznych. Tak jak wy - wyjechałam do pracy za Odrę, bo... kredyty, pętla finansowa, utrata pracy, operacja męża, a tu nie ma pieniędzy, trzeba skończyć rozpoczętą budowę domu, dzieci chcą studiować a ty chcesz, żeby w życiu miały lepiej... Albo chciałaś po prostu uciec od sytuacji, która wydawała ci się nie-do-wytrzymania i liczyłaś na to, że jak odskoczysz gdzieś dalej, sytuacja może zmieni się na lepsze... Tak było? A może miałaś jeszcze zupełnie inny powód, aby podjąć taką pracę? czytaj więcej »

Najpopularniejsze wpisy

Wokół jelit uwag kilka
Problemy z jelitami nasi podopieczni mają prawie bez wyjątku – jakby zostały wpisane w ten przedział wiekowy (aczkolwiek są wyjątki). Dzisiaj podam kilka porad zaczerpniętych z niemieckiego czasopisma Landapotheke dotyczących biegunki. Jakie środki domowe radzą stosować niemieccy naturoterapeuci? więcej »
2019-05-20
Krótki donos o dziadostwie
Najpierw męska decyzja. Albo ja, albo one. Powiedz "Nie!" długom i pętli, w którą się zaplątałeś. Nie zwalaj winy na rząd, osoby postronne, dzieciństwo i temu podobne okoliczności łagodzące. więcej »
2018-10-01
Biała Maria szlocha w piwnicy
Kolekcje reklamówek, zapalniczek, długopisów, hotelowe mydełka, jednorazówki szamponów, próbki perfum – wszystko skrzętnie skrywane na wypadek… Na wypadek czego? Niespodziewanego kataklizmu? Kto w takim wypadku pomyśli o próbce perfum Jil Sander? więcej »
2018-08-30

Dodaj komentarz

Zamów bezpłatne połączenie →